Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Panna Ann
Administracja.
Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z życia. / Forks. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:17, 04 Maj 2009 Temat postu: Wychowanie fizyczne. |
|
|
Co sądzicie o tym przedmiocie?
Czy przygotowujecie się na nim do jakichś zawodów?
Uprawiacie jakieś interesujące sporty czy po prostu jest to godzina, kiedy możecie odpocząć od innych przedmiotów?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Anna Molly
Granie na czekanie.
Dołączył: 05 Maj 2009
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:32, 05 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Trudne pytania.
Staram się na wfie ćwiczyć, zwłaszcza że teraz mam z całkiem sensowną nauczycielką. Nie jest źle, ale sportową mistrzynią nigdy nie byłam i nie będę. Niczego także nie trenuję.
(Chyba, że chodzi o cierpliwość- mam taką jedną koleżankę, która wf traktuje jak okazję do zarzucenia mnie pytaniami na wszelkie możliwe tematy: Co trzeba było napisać w pytaniu 2b? Będzie dziś pytała? Dlaczego on nie dzwoni? Izaaa...)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rose.
Administracja.
Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: La Push, baby, La Push! Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:46, 05 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Co do ostatniego to dla mnie raczej to drugie.
Nigdy nie byłam jakoś specjalnie wysportowana, ba, wręcz przeciwnie. ^^
Lubię jedynie gry zespołowe. Biegom i gimnastyce mówię stanowcze nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaarmel
Masz talent!
Dołączył: 05 Maj 2009
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dziesięć metrów nad Ziemią Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:35, 05 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
ja te lubię gry zespołowe, ale jakoś kosza nie lubię. może gdybym umiała grać to bym lubiła. a tak nauczycielka i dziewczyny mają ze mnie pociechę jak gramy, bo ja mam taką ceeelność, że masakra ^^ xD
za to biegów nie lubie tak samo. może na dłuższe dystanse, ale 60m to nienawidzę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Molly
Granie na czekanie.
Dołączył: 05 Maj 2009
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:58, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Ja właśnie biegów na długie dystanse nienawidzę.
Zawsze tylko kombinuję, jak się wymigać od 600m, bo to najdłuższe, co mamy do przebiegnięcia. Jak już jakimś heroicznym wysiłkiem uda mi się dobiec, to mam wrażenie, że zaraz wypluję płuca.
A sześćdziesiątka? Spoko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zuzu
Granie na czekanie.
Dołączył: 18 Maj 2009
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: P-ca :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:08, 18 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Od połowy 2 klasy LO jestem zwolniona I jest mi z tym bardzo dobrze Przez połowe 2 gimnazjum tez bylam ,a od 3 gimnazjum do własnie połowy 2 LO bylam zwolniona z biegów i cwiczen obciazajacych kolano z powodu wypadku na nartach A 2 operacje w 2 klasie sprawily ,ze całkowicie mnie zwolniono ^^. I nigdy nie teskniłam za tym przedmiotem xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|